Decydując się na podjęcie pracy w zawodzie asystenta działu księgowości liczyłem na o wiele wyższe zarobki. Skłamałbym, gdybym powiedział, że liczyłem na kokosy, ale te 2,5 tysiąca złotych netto miesięcznie było dla mnie niejakim minimum. Stargard Szczeciński nie jest znowu takim małym miasteczkiem, na jego terenie znajduje się wiele biur rachunkowych i firm z działami księgowości, więc możliwości podjęcia pracy dla księgowych jako takie są. Powinny być również dobre warunki finansowe.
Do tej pory byłem na trzech rozmowach kwalifikacyjnych na stanowisko asystenta księgowości, asystent działu księgowości Stargard Szczeciński, i za każdym razem na początek proponowano mi 2 tysiące złotych na rękę. Oczywiście mówiłem o swoich preferencjach finansowych, jednak pracodawcy zazwyczaj podkreślali, że mają taką, a nie inna politykę finansową i mogą mi zaproponować nie więcej jak te 2 tysiące złotych.
Nie byłem zadowolony z takiego obrotu spraw, dlatego jeszcze na rozmowie mówiłem, że taka kwota mi nie odpowiada, dlatego rezygnuję z udziału w rekrutacji. Dziękowano mi za rozmowę i żegnano, a ja wracałem do domu. W domu rodzina zazwyczaj pukała się w głowy słysząc moje relacje i argumentowała, że powinienem nie rezygnować. Ja wiem jednak, że z czasem znajdę dobrze płatną pracę.
Zostaw komentarz