Może pora na pisanie postów nie jest najodpowiedniejsza, ponieważ właśnie stoję w kolejce do optyka, jednak korzystając z wolnej chwili chciałabym Wam powiedzieć co nieco o mojej nowej pracy asystentki działu księgowości, którą dostałam przed paroma dniami. Już od dwóch dni codziennie wstaję o 6.00 rano, by na 8.00 zdążyć dotrzeć do firmy, która mnie zatrudnia.
Cały proces rekrutacji w którym brałam udział przebiegł zaskakująco szybko, ponieważ od chwili otrzymania informacji o rozmowie kwalifikacyjnej do mojego pierwszego dnia pracy minęło zaledwie piętnaście dni, asystentka działu księgowości Elbląg. Sama jeszcze nie do końca dowierzam, że tak szybko udało mi się znaleźć pracę. Przyznam szczerze, że nastawiałam się raczej na kilkumiesięczne, żmudne poszukiwania pracodawcy, niż ekspresowe przyjęcie do pracy. Jakkolwiek by to nie wyszło, tak jestem bardzo zadowolona z rozwoju sytuacji. Nie dość, że udało mi się bardzo szybko dostać wymarzoną pracę asystentki, zagwarantowano mi całkiem niezłą miesięczną pensję, to jeszcze ufundowano mi nowe okulary, mające usprawnić moją pracę przed komputerem. Na okulary dostałam równo pięćset złotych, z własnej kieszeni dołożę jeszcze dwieście i będę mogła pochwalić się nowoczesnymi i bardzo ładnymi oprawkami.
Póki co, jeszcze nie bardzo orientuję się w swoich codziennych obowiązkach, ale wszystkiego powoli się nauczę. Panie księgowe zatrudnione w firmie chętnie służą pomocą i radą, dlatego w razie wszelkich wątpliwości pytania kieruję właśnie do nich. Jedna z księgowych otwarcie powiedziała mi, że ona też kiedyś zaczynała, pamięta swoje początki i wie ile znaczy pomoc osób, które w księgowości siedzą już parę lat. Będzie dobrze!
Zostaw komentarz