Od kiedy tylko pamiętam zawsze chciałam pracować w finansach i rachunkowości. Moim marzeniem jest zdobyć uprawnienia księgowej, założyć własną firmę lub pracować jako główna księgowa w jakiejś dużej olsztyńskiej firmie. Wszystkie moje dotychczasowe akcje i decyzje są nierozerwalnie związane z moimi dążeniami do rozwoju kariery w księgowości. Już w liceum szczególnie intensywnie przykładałam się do nauki matematyki, ponieważ tylko wysoki wynik maturalny z tego przedmiotu mógł mi zagwarantować dostanie się na studia. Niestety, konkurencja na kierunki finansowe jest bardzo duża, dlatego dopiero w drugiej rekrutacji zostałam przyjęta na studia. Mimo wszystko, moja radość była ogromna, a w mojej głowie już powstawały cudowne wizje przyszłego życia jako księgowa. Po uzyskaniu tytułu licencjatu stwierdziłam, że czas najwyższy zdobyć jakieś doświadczenie zawodowe, które w późniejszych latach będzie stanowiło cenny atut w procesach rekrutacyjnych. Postanowiłam, że jeśli uda mi się w ciągu wakacji znaleźć jakąś ciekawą pracę, na studia magisterskie wybiorę się w formie zaocznej.

Trochę przez przypadek i trochę po znajomości udało mi się dostać pracę jako asystentka działu księgowości, asystent działu księgowości Olsztyn, co w moim przypadku było rozwiązaniem najlepszym z możliwych. Chyba nie muszę mówić jak bardzo cieszyłam się z zatrudnienia w branży, z którą wiązałam swoją zawodową przyszłość. Na sam początek zaproponowano mi 2,5 tysiąca złotych brutto miesięcznie co dla mnie, biednej studentki, i tak było całkiem niezłą sumą. Te prawie tysiąc osiemset złotych zupełnie wystarczało mi na utrzymanie się w Olsztynie.

Zostaw komentarz

Najnowsze ogłoszenia