Ajajaj, nie wiedziałem, że dzisiejszy dzień nie będzie należał do tych pozytywnych. Rano wstałem w wyjątkowo dobrym humorze i myślałem, że cały świat podziela moje samopoczucie. Właśnie przed chwilą wyszedłem z gabinetu kierownika działu i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Usłyszałem na swój temat wiele niepozytywnych słów: że firma nie jest zadowolona z mojej pracy, że powinienem pracować wydajniej i że jak tak dalej pójdzie, to ze smutkiem, ale będą mnie musieli zwolnić. Dostałem ostrzeżenie i jeden miesiąc na poprawę swojej pracy. Ze spotkania wyszedłem z całkowitym mętlikiem w głowie – zupełnie nie wiem co robić, bo nie mam pojęcia jak efektywniej pracować.
Byłem przekonany, że jako asystent działu księgowości Łomża bardzo dobrze wypełniam swoje zawodowe zadania. Do tej pory nie usłyszałem pod swoim adresem ani jednego negatywnego komentarza. Wręcz przeciwnie – wszyscy zawsze wyrażali się na mój temat bardzo pochlebnie.
Negatywne słowa wypowiedziane przez kierownika bardzo mnie zaskoczyły. Zaskoczyły tak bardzo, że nadal nie dowierzam czy to się naprawdę wydarzyło. Najgorsze jest chyba to, że nie wiem jak sobie pomóc i jak poprawić jakość swojej pracy. Starałem się wszystko robić jak najlepiej, a okazuje się, że dla kierownika to i tak za mało. To co, mam teraz spędzać w pracy nie tylko całe dnie, ale i całe noce? Toć to jakieś szaleństwo!
Zostaw komentarz